ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Solidarność
Solidarność

アーティスト:Skorup 

  • お気に入り登録




"Bo fenomen tamtej pierwszej Solidarności polegał na tym, że wszyscy u każdego i każdy u wszystkich szukał tego co dobre, a nie tego co złe i dlatego wtedy w Solidarności było 10 milionów ludzi." (Skorup) A dzisiaj jeden ma a drugi nie ma, I wkurwia się i przestał mówić "siema". Wielka trema, w zasięgu ręki sukces, Przebiegły łajdak wysługuje się głupcem. Jakiegoś mówcę wspiera banda chłopów, Bo krzyczy, że rozliczy Rusów i Szkopów. A u Szkotów i rudych Irlandczyków, Moi koledzy szukają lepszego bytu. Herb Benitów versus Orzeł biały, Widziały gały w życiu różne przypały. Ten malowany świat wsadźcie se w dupę, Może bym kupił bajkę, gdybym nie był Skorupem. Na słupie billboard z jakimś sloganem, Zima, marznie babcia za straganem. Podjeżdża Vanem jakiś spec od rozmów, Kupuje kilka choinkowych ozdób. Nie ma mostów, choć upadły mury, Możliwości są dla niektórych. Nie ma co tu się zbytnio rozwodzić, Każdy jakąś swoją drogą chodzi. Wzbudza podziw, śmiech lub obojętność, Czasem nienawiść zwykle zawziętą. Nie ma co tu się zbytnio rozdrabniać, Solidarność z murem upadła. Tłuką w kowadła losu kowale, Próbują przekłuć na złoto swój talent. Teraz Gano chopie, HaiHaieR chopie, Czarne złoto chopie. (Gano) Było nas kilku, krew młodych wilków, Kres wysiłków budził pusty śmiech. Nie umierać za to żyć tu i teraz, Nam to pisane było a innym nie. Po tym przyszedł maj albo czerwiec, Obiecano raj, kto w to wejdzie. Ciężar monet plus kilka


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top