ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Konfrontacje
Konfrontacje

アーティスト:Pięć Dwa  アルバム:P-Ń VI 

  • お気に入り登録




Ref. x4 Chcesz ze mnie kpić? Nie poczułem nic, daj bis Nie powiedziałeś tego w ryj To nie powiedziałeś nic 1. Mam dość patrzenia jak zazdrość cię zżera Unikasz spojrzenia twarz w twarz Masz aż za dużo do powiedzenia Nie obrażaj więcej, nie obrzucaj mięsem Jak skoczy napięcie gdy spotkamy się w mieście Albo na koncercie, patrz mi na ręce bo za siebie nie ręczę Nie jestem żadnym emcem, Niemcem Mów mi Hans Franc Frencel Odłóż mikrofon i nie mów nic więcej Zaciśnij pięści, to pride Dębiecki A w konsekwencji wyniesiesz z lekcji Jak nie splamić honoru Jak nie sprawić zawodu Jak coś zrobić dla zasady Jak poświęcić się dla sprawy U mnie zawsze dumnie choćby w trumnie – DĘBIEC! Siła w żyłach pływa, wygrywam i przegrywam To proste, gorzki posmak troski z Polski Zmień te wnioski i nagraj to potem, raporty rap o tym, Muzyka co dzień i przed snem niezbędna jak tlen Nie palę aż zgasnę, jasne? Słucham aż zasnę, Na słowa nie walczę właśnie Znasz mnie, patrz się w inna mańkę Pchasz się? Skończ tą bujankę Masz mnie błaźnie, za kozaka na taśmie Sprawdź mnie gdy klasnę , ty zgaśniesz, właśnie tak! Przemyśl to, masz czas by dojrzeć, wróć by spojrzeć, Stań twarzą w twarz I pokaż co masz ! Ref. x4 Chcesz ze mnie kpić? Nie poczułem nic, daj bis Nie powiedziałeś tego w ryj To nie powiedziałeś nic 2. Słowa co was sprowadzą na ziemię Mowa co wam zmieni spojrzenie Co masz to mów, ja nie cofam słów Wierzę w to co mówię


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top