ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Śmierć Poety
Śmierć Poety

アーティスト:Kult  アルバム:Tata 2 

  • お気に入り登録




Nie pomogły zastrzyki, Recenzje i pomniki, Ni kwaśne mleko : Przyszedł szarlatan - szuja, Obejrzał go, pobujał : - Dementia praecox. Toż radość była w domu, Nareszcie koniec sromu, Skończony kłopot ! Dozorca śmiał się setnie : - Zaraz mu nitkę przetnie Panna Atropos. Żona klaskała w dłonie: - Ach, przecie nadszedł koniec Pijackich orgii. Bólów miałam niemało, Nareszcie twoje ciało Wezmą do morgi. Wszyscy stanęli kołem Z czołem bardzo wesołem. Prasa, kuzyni; I szacowne to grono Orzekło unisono : - Dobrze tak świni! Po co dziewki uwodził, Nocą domy nachodził, Sen rwąc dzieciątek; I po co Pod Zegarem Lał w brzucho wino stare Świątek i piątek ?


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top