ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Pan Cogito o cnocie
Pan Cogito o cnocie

アーティスト:Przemysław Gintrowski  アルバム:Tren 

  • お気に入り登録




1 Nic dziwnego Że nie jest oblubienicą Prawdziwych mężczyzn Generałów Atletów władzy Despotów Przez wieki idzie za nimi Ta płaczliwa stara panna W okropnym kapeluszu Armii Zbawienia Napomina Wyciąga z lamusa Portret Sokratesa Krzyżyk ulepiony z chleba Stare słowa - a wokół huczy wspaniałe życie Rumiane jak rzeźnia o poranku - a wokół huczy wspaniałe życie Rumiane jak rzeźnia o poranku Prawie ją można pochować W srebrnej szkatułce Niewinnych pamiątek Jest coraz mniejsza Jak włos w gardle Jak brzęczenie w uchu 2 Mój Boże Żeby ona była trochę młodsza Trochę ładniejsza Szła z duchem czasu Kołysała się w biodrach


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top