ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Rybi puzon
Rybi puzon

アーティスト:Kazik  アルバム:Wiwisekcja 

  • お気に入り登録




Wracając z wojny miał już plan Obmyślił sobie każdy krok Najpierw odnowie stary dom w Brougham de Ville Miał plan lecz nie miał obu nóg Zostały tylko skrzydła mu Motyle skrzydła zamiast nóg - co? niezły styl Był wściekłym psem lecz pragnął grać W Armii Zbawienia - byle co Swój rybi puzon do dmuchania dam dziewczętom Choć tonął w mętnych falach snu To krzyczał frunąc aż na dno Urządzę sobie, kurwa, odlotowe święto! Wiec wracał z wojny i miał plan Dobrze obmyślił każdy krok Nie krok bo przecież nie miał nóg lecz ruch na pewno - Urządzę fajerwerki lub Bourbonem się zaleje w sztok Językiem ostrzył swej maczety stal nierdzewną Przypomniał sobie zapach słów Szczenięcych wyznań głupi świat I płakał - ale kicz - hollywoodzkimi łzami I rybi puzon bolał go całe dwadzieścia siedem lat Spędzonych w klitce nad sklepikiem z narzędziami


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top