ログイン  | 新規登録
歌詞投稿コミュニティ「プチリリ」

TOP > 歌詞 > Łąka 1
Łąka 1

アーティスト:Coma  アルバム:2005 YU55 

  • お気に入り登録




I tylko szum i szum I las i szum To las tak szumi, Szumny tłum Na liści strzępkach Krząta się Szelestny szmer, Powietrzny chrzęst. Zaświecił liśćmi Listo pad, W listowiu swojski Świetlny kształt Pomiędzy krzaki Wsnuł się blask, To strzęp księżyca Zwisł zza drzew. I strzęp ów świetlny Wskazał mi Gdzie złożyć można Ciężki łeb. Roślinność, wilgoć, Ściółka, mech Westchnąłem: Ech... Zaległem wnet. Polana to Spomiędzy drzew Przyjęła mnie W szorstkości swe Bym zaległ był, Jestestwem wnikł W kolejnych wielkich Rzeczy bieg. Tutaj się właśnie zaczęło Jesienne umieranie A w nocy wyostrzone jeszcze Chłodem i jego zapachem Niedopowiedzeniami A blaskiem nikłym Jak rzekłem, padłem Najpierw drobniejsze stworzenia Zaczęły przychodzić do mnie i prosić Bym ich wysłuchał, Bo działo się coś ważnego Coś co wstrząsnęło polaną. A, że mnie zaakceptowano, Na hura wyznaczono Naczelnym Czasu było mało na dyskusję, Stworzeniem tutaj, Zewsząd na polanie począł Ruch przyjemny formować, większy. Biedronki, pasikoniki, dżdżownice I kret kosmaty, Porady, narady, Huczna, nocna uczta, wilgotna, A liście pachniały i gniły Bez echa, bez szlochu, ot jesień, Ot pełnia księżyca Podsumowanie zysków i strat. Oto się mniejsze chłopaki Tarabanią pod stopy, dłonie Ja leżę i słucham, Gdy śpiewać zaczęła do ucha Królowa biedronek (ładna) ,,Na, na, na, Nabawisz się pan skrzepu Z tym ciśnieniem... Na, na, na, Nabawisz się pan skrzepu ...na istnienie. Z tym ciśnieniem Na istnienie Za wszelką cenę, Skrzep Rozluźnij się pan,


投稿者: PetitLyrics
プチリリ再生回数:0





日本語English

利用規約プライバシーポリシー許諾情報運営会社お問い合わせヘルプ
© 2024 SyncPower Corporation


Page
Top